[*] Elżbieta Kuzaj

Ktoś tutaj był i był,a potem nagle zniknął...(W. Szymborska).

Dotkliwie tego doświadczamy.

W piątek odeszła do Pana Nasza Ela "z pieskiem".

Dla Nas miłośniczka zwierząt, niespokojny duch, twardy charakter, miękkie serce i rozbrajający uśmiech.

Rodzinie składamy najgłębsze kondolencje.